Na początku przepraszam Państwa, za tak długą przerwę między wpisami, ale pracy w szkoleniach mamy tak dużo, że nie było to możliwe, aby napisać coś wcześniej.
Zatem jak będzie wyglądał państwowy egzamin teoretyczny po 19.01.2013? Przepisy (rozdział 4, §19 punkt 3 Rozporządzenia w sprawie egzaminowania...) określają, że państwowy egzamin teoretyczny ma polegać na "prawidłowej odpowiedzi na pytania wybierane losowo w czasie rzeczywistym". Oznacza to ni mniej ni więcej, jak tylko tyle, że komputer w momencie, kiedy klikniemy "następne pytanie" będzie wybierał jakie to ma być. Odpowiedzi będzie się udzielało "przy użyciu urządzenia egzaminacyjnego", czyli właściwie tak jak teraz, przy czym obecna klawiatura egzaminacyjna (poniżej) może nie zdać - tym razem ona;p - egzaminu i będą wprowadzone nowe.
Co dalej? Obecnie na egzaminie teoretycznym kandydat na kierowcę ma 25 minut czasu na udzielenie odpowiedzi na 18 pytań (test typu "ABC" wielokrotnego wyboru, co oznacza, że dobra może być jedna, dwie lub wszystkie trzy odpowiedzi), a w nowej wersji też będzie miał 25 minut czasu, na udzielenie odpowiedzi na ... 32 pytania. Zasadnicza różnica ma polegać na tym, że 20 pytań będzie polegało na udzieleniu odpowiedzi oznaczonych wyrazami "TAK" albo "NIE" (na każde pytanie 20 sekund na przeczytanie pytania i 15 sekund na udzielenie odpowiedzi), a pozostałe 12 pytań na wyborze z trzech zaproponowanych odpowiedzi oznaczonych literami A, B i C jednej odpowiedzi (tutaj na przeczytanie i udzielenie odpowiedzi będzie 50 sekund).
Osoba egzaminowana na dzień dzisiejszy może w obrębie 25 minut cofać się i poprawiać udzielone odpowiedzi dowolną ilość razy, a według nowych przepisów, będzie mogła to zrobić tylko do momentu przejścia do kolejnego pytania.
Kolejna zmiana ma polegać na pozytywnym zaliczaniu odpowiedzi. W chwili obecnej, aby zaliczyć egzamin trzeba udzielić 16 prawidłowych odpowiedzi na 18 pytań. Odpowiedź jest wtedy zaliczona, kiedy jest udzielona w 100% prawidłowo (np. jeśli właściwa jest odpowiedź A i B, a osoba zaznaczy odpowiedzi A i C to odpowiedź zostaje zaliczona jako błędna- nie ma tutaj jakichś "połówkowych punktów"). Zmiany w przepisach określają, że za pozytywne udzielenie każdej odpowiedzi będą przyznawane punkty: 3, 2 lub 1 w zależności od tego czy pytanie będzie o wysokim, średnim czy niski znaczeniu dla bezpieczeństwa ruchu drogowego. W sumie można uzyskać za cały egzamin 74 punkty, a egzamin będzie zaliczony pod warunkiem uzyskania przez osobę egzaminowaną minimum 68 punktów. Wiem, że wygląda to strasznie, ale wcale tak nie jest. Współczynnik możliwości popełnienia błędu w stosunku do sumy jaką można uzyskać z cały egzamin obecnie wynosi 1,125 a w nowej wersji wynosił będzie 1,088, więc różnica niewielka.
Baza pytań jawna czy tajna? Tego jeszcze nie wiadomo, Rozporządzenie tego nie określa, a w środowisku wciąż trwają dyskusje. Marcin Ślęzak, koordynator prac nad nowym egzaminem na prawo jazdy z ramienia Instytutu Transportu Samochodowego, w wywiadzie z Miesięcznikiem Szkoła Jazdy mówi: "Osobiście uważam, że pytania powinny być jawne. Dlaczego? Dzięki nowoczesnej technice po niedługim czasie i tak będą krążyły w nieoficjalnym obiegu. Może być jednak tak, że baza stanie się tajna, w zamian za to powstanie baza równoległa, być może autoryzowana. Nie ma jeszcze decyzji w tej sprawie."
Tak samo wciąż nie wiadomo od kogo WORD-y kupią systemy teleinformatyczne, czyli m.in. bazy pytań. Dlaczego nie wiadomo? Oczywiście, jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. ITS (Instytutu Transportu Samochodowego) jest jednym z pretendentów do sprzedaży bazy pytań, jednak jak czytamy wypowiedź Marcina Ślęzak "obecnie WORD-y zamierzają złożyć zbiorowe zapytanie cenowe u dwóch (innych - przyp. autora) oferentów". Mówi także: "Mamy (ITS- przyp. autora) ponad 1,2 tys. pytań, czyli znacznie przekroczony próg, który wystarcza do swobodnego losowania i przeprowadzenia egzaminu. Nie jest wykluczone, że ta lista się wydłuży. Ale liczba pytań nie jest najważniejsza. Może nie być ich dużo, ale mogą być często wymieniane w bazie. Mamy opracowanych kilka wariantów, które uruchomimy w zależności od rozstrzygnięcia ofert."
Wygląda na to, że na chwilę obecną pałeczka została przekazana WORD-om i teraz od nich wszystko zależy. ITS/Sygnity zdąży z wdrożeniem systemu na 19 stycznia, jak czytamy: "z tym nie ma problemu. Umowy powinny zostać w takim przypadku podpisane na trzy miesiące przed wprowadzeniem nowych przepisów. Jednak trzeba pamiętać, że z systemem muszą zapoznać się także WORD-y i ośrodki szkolenia kierowców. Dlatego im wcześniej WORD-y zdecydują się na podpisanie umów, tym lepiej dla wszystkich."
Zapraszam do komentowania, ciekawi jesteśmy jakie są Państwa opinie w tej sprawie, co uważacie, że zmieni się na lepsze, co na gorsze? Czy uważacie, że zamiany wejdą w życie w styczniu przyszłego roku czy znów nikt nie zdąży się do nich przygotować? Zapraszam do wpisów:)
Pełna wersja przywołanego przeze mnie wywiadu na stronie Miesięcznika Szkoły Jazdy, pod adresem: http://www.szkola-jazdy.pl/aktualnosci/single/id/1675.
Osoba egzaminowana na dzień dzisiejszy może w obrębie 25 minut cofać się i poprawiać udzielone odpowiedzi dowolną ilość razy, a według nowych przepisów, będzie mogła to zrobić tylko do momentu przejścia do kolejnego pytania.
Kolejna zmiana ma polegać na pozytywnym zaliczaniu odpowiedzi. W chwili obecnej, aby zaliczyć egzamin trzeba udzielić 16 prawidłowych odpowiedzi na 18 pytań. Odpowiedź jest wtedy zaliczona, kiedy jest udzielona w 100% prawidłowo (np. jeśli właściwa jest odpowiedź A i B, a osoba zaznaczy odpowiedzi A i C to odpowiedź zostaje zaliczona jako błędna- nie ma tutaj jakichś "połówkowych punktów"). Zmiany w przepisach określają, że za pozytywne udzielenie każdej odpowiedzi będą przyznawane punkty: 3, 2 lub 1 w zależności od tego czy pytanie będzie o wysokim, średnim czy niski znaczeniu dla bezpieczeństwa ruchu drogowego. W sumie można uzyskać za cały egzamin 74 punkty, a egzamin będzie zaliczony pod warunkiem uzyskania przez osobę egzaminowaną minimum 68 punktów. Wiem, że wygląda to strasznie, ale wcale tak nie jest. Współczynnik możliwości popełnienia błędu w stosunku do sumy jaką można uzyskać z cały egzamin obecnie wynosi 1,125 a w nowej wersji wynosił będzie 1,088, więc różnica niewielka.
Baza pytań jawna czy tajna? Tego jeszcze nie wiadomo, Rozporządzenie tego nie określa, a w środowisku wciąż trwają dyskusje. Marcin Ślęzak, koordynator prac nad nowym egzaminem na prawo jazdy z ramienia Instytutu Transportu Samochodowego, w wywiadzie z Miesięcznikiem Szkoła Jazdy mówi: "Osobiście uważam, że pytania powinny być jawne. Dlaczego? Dzięki nowoczesnej technice po niedługim czasie i tak będą krążyły w nieoficjalnym obiegu. Może być jednak tak, że baza stanie się tajna, w zamian za to powstanie baza równoległa, być może autoryzowana. Nie ma jeszcze decyzji w tej sprawie."
Tak samo wciąż nie wiadomo od kogo WORD-y kupią systemy teleinformatyczne, czyli m.in. bazy pytań. Dlaczego nie wiadomo? Oczywiście, jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. ITS (Instytutu Transportu Samochodowego) jest jednym z pretendentów do sprzedaży bazy pytań, jednak jak czytamy wypowiedź Marcina Ślęzak "obecnie WORD-y zamierzają złożyć zbiorowe zapytanie cenowe u dwóch (innych - przyp. autora) oferentów". Mówi także: "Mamy (ITS- przyp. autora) ponad 1,2 tys. pytań, czyli znacznie przekroczony próg, który wystarcza do swobodnego losowania i przeprowadzenia egzaminu. Nie jest wykluczone, że ta lista się wydłuży. Ale liczba pytań nie jest najważniejsza. Może nie być ich dużo, ale mogą być często wymieniane w bazie. Mamy opracowanych kilka wariantów, które uruchomimy w zależności od rozstrzygnięcia ofert."
Wygląda na to, że na chwilę obecną pałeczka została przekazana WORD-om i teraz od nich wszystko zależy. ITS/Sygnity zdąży z wdrożeniem systemu na 19 stycznia, jak czytamy: "z tym nie ma problemu. Umowy powinny zostać w takim przypadku podpisane na trzy miesiące przed wprowadzeniem nowych przepisów. Jednak trzeba pamiętać, że z systemem muszą zapoznać się także WORD-y i ośrodki szkolenia kierowców. Dlatego im wcześniej WORD-y zdecydują się na podpisanie umów, tym lepiej dla wszystkich."
Zapraszam do komentowania, ciekawi jesteśmy jakie są Państwa opinie w tej sprawie, co uważacie, że zmieni się na lepsze, co na gorsze? Czy uważacie, że zamiany wejdą w życie w styczniu przyszłego roku czy znów nikt nie zdąży się do nich przygotować? Zapraszam do wpisów:)
Pełna wersja przywołanego przeze mnie wywiadu na stronie Miesięcznika Szkoły Jazdy, pod adresem: http://www.szkola-jazdy.pl/aktualnosci/single/id/1675.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz